Luźnymi ozdobami obrazu oraz ścian kaplicy i koś­cioła były różne wota, przetapiane co pewien czas na naczynia liturgiczne także kradzione lub rekwirowane na skarb państwa podczas zamieszek wojennych.

Inkwizycja z 1637 r. wyliczała 5 różnych gatunków wotów, symbolizujących najczęściej prośby lub dziękczynienia za łaski. Zestaw ich, choć skromny, ilustruje nieokreśloną sumę wotów z okresu dwuletniego. Drugi rejestr, sporządzony z polecenia o. Augustyna Kordeckiego w 1657 r., wylicza 290 różnych wotów, wśród których przeważały tablice, a także me­talowe nóżki, okulary i zęby. Od roku 1657 do 1672 liczba składanych wotów sięgała rocznie od kilku do 372 sztuk. Dokładne ich spisy z adnotacjami ofiarodawców prowadzono z zadziwiającą dokładnością. Zwracali na to uwagę ówcześni wizytatorzy prowincji. W XVIII w. nastąpiło jednak pewne zobojętnienie w tej dziedzinie. I tak np. jedyny akt powizytacyjny z całego stulecia, sporządzony w 1711 r., poprzestał na suchym stwierdzeniu, żewokół obrazu cieszącego się olbrzymią czcią od niepamiętnych czasów, znajduje się mnóstwo wotów. Można przyjąć, że kult maryjny najwyraźniej wzrastał i kronikarze nie byli w stanie rejestrować poszczególnych przejawów pobożności, widocznych w wotach i darach w naturze.

Był to okres, gdy wraz z upadkiem świetności narodowejco pewien czas, drobne lub większe ilości argenteriów w tym i wotów, przepadały na cele wojenne i dla podbudowy skarbu Królestwa. Z tego względu nie opisywano pojedynczych tablic wotywnych i nie uwzględ­niano nazwisk ofiarodawców. Liczyły się tylko ilość i ciężar gatunkowy. Tak też spisał je lustrator inwentarza z 1810 r. podając dość niezrozumiale, że wszystkie wota liczyły 4 grzywny i 43 łuty. Spis z 1886 r. zarejestrował tylko 34 sztuki różnych przedmiotów a zestaw z 1932 roku podał zaledwie 91 sztuk. Spośród nich szereg wo­tów zaginęło w okresie zarządzania kościołem przez Niemców i w wyniku kradzieży dokonanej w roku 1941. Toteż w 1947 r. wraz z nowymi wotami, bez korali, naliczono 75 sztuk, w 1960 r. już 145, do roku 1977 zdobiło ołtarz 168 wot, spośród których najstarsze sięgały połowy XIX stulecia. Wiele z nich stopiło się podczas pożaru w noc andrzejkową 1983 r. Obecnie na ołtarzu i w gablotach wiszą nowe wota w postaci pier­ścionków, łańcuszków, sznurów korali, ryngrafów, róża­ńców i małych serduszek. Każde z nich zapisywane jest do odrębnej księgi, z podaniem okoliczności lub powo­dów ich złożenia.